piątek, 16 maja 2008

Muffiny sernikowe cukiniowo-brokułowe


Idealna przekąska - inspiracje czerpałam z forum cincin.cc i przepisu na sernik cukiniowy. pozmienialam troche nie dajac np. bulki tartej i dodajac brokuly, ale przepis jest o tyle fajny , ze mozna go dowolnie modyfikowac.

Składniki na 8 muffinów.
Potrzebne będą:
1/2 pęczka brokuł ( tak ok. 200 g różyczek)
1 cukinia ok. 300g
1 cebula
2 jajka

serek philadelfia light
serek homogenizowany naturalny ( 150 g)
przyprawy

Brokuły ugotować w osolonej wodzie. Cukinie zetrzec na tarce(moze byc gruba, bo i tak potem zmiksujemy) lub pokroic na drobne kawalki i razem z pokrojona cebula podsmazyc na 2 lyzkach oliwy. Wymieszac serki ze soba i dodac do nich jajka. Gdy brokuły sie ugotuja dodac je do podsmazoznych warzyw i zmiksowac blenderem. Do mieszaniny dodac serki z jajkami oraz doprawic do smaku. ja dodalam troche chilli, slodkiej papryki, soli, Vegety oraz kosteczke Knorra -oregano.

Wlac w formy na muffiny ( ja mam silikonową na 8 sztuk). Do kazdej formy wlewalam okolo 3,5 lyzki stolowej. Piec 30 min w temperaturze 200 stopni. Ostudzic i wyjac z formy.

Wyszlo pyszniutkie:) Polecam, ale warto do serow dodac jeszcze trojkacik serka topionego light - mialam zamiar, ale zapomnialam. Na pewno by byly jeszcze lepsze. Idealna przekąska :) Ja biore jutro na uczelnie:)

piątek, 9 maja 2008

ciasteczka owsiane o aromacie migdałowym z dynia, suszonymi śliwkami i czekoladą :) Bez mąki!



Kolejna pychotka- świetne na deser, przekąskę lub pożywne śniadanie. Ja upiekłam z okazji jutrzejszej imprezki przy grillu. Casteczka bardzo smaczne, półslodkie. Najwięcej słodyczy dodaje czekolada i śliweczki. 2 faza.

Potrzebne będą:

8 kostek czekolady mlecznej light (ja uzyłam Wedla, bez cukru, ale gorzka zwykła tez by była super)

1 szklanka platków owsianych górskich

3 łyżki suszonej dyni

1/2 szklanki mączki migdałowej (migdały mielone na pył, w carfourze w torebeczka 100 g za około 4 zł, uzyłam troche mniej niz pół torebki)

1o tabletek słodzika

kilka kropel aromatu migdałowego

1/2 kromki Wasa pełnoziarnistej z sezamem, pokruszonej

7 suszonych śliwek

2 białka
1 żółtko

1/4 szklanki oliwy

1/4 szklanki mleka 0%

1 lyżeczka cynamonu

szczypta soli

Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Wymieszać ze sobą płatki owsiane, pokrojone śliwki, dynię, rozgnieciony słodzik, pare kropel aromatu migdałowego, mączke migdałową, żółtko, oliwę, mleko, cynamon, pokruszona na drobno kromke Wasy, czekolade pokrojona na małe kosteczki. Do mieszaniny dodać białka i delikatnie, acz dokładnie wymieszać.

Na blachę wyłożoną pergaminem, wykladamy "ciapy" ciasta, wielkości łyzki stołowej. No i... do piekarnika na 30 min w temperaturce 180 sopni. Ostudzić i jeść:) Z przepisu wyszlo mi ich 12ście.

Mam nadzieję, że będzie smakwało!

czwartek, 8 maja 2008

Omlet z tuńczykiem i leczo

Kochani odwiedzacze! Boskie bikiniary!
Dziś drugi wpis na bloga i od razu 2 przepisy;) Oba pasuja i do I i do II fazy SB. Jeden bardziej śniadaniowy, a drugi bardziej obiadowy;) Zapachnialo mi latem i zamarzylo sie leczo... szkoda tylko, ze warzywa jeszcze takie drogie.

Na początek przedstawiam omlecik z tuńczykiem.

Potrzebne będą:


2 jajka


tuńczyk w sosie własnym


serek Hochland Light (lub inny ser, który się ładnie rozpuszcza i jest light)


ulubione warzywka


Omlet można zrobić na dwa sposoby. Albo ubijamy jajka razem, albo białko osobno. W tej wersji omleta (tzn. składanego na pół), jak dla mnie bez roznicy, bo białko i tak klapnie przy składaniu na pół. Na łyżecce oliwy smażymy omlet z ubitych jajek na patelni. Gdy już widać, ze omlet się lekko ścina z góry układamy na jednej połowie tuńczyka ( ja dałam 1/2 opakowania) oraz porwany na mniejsze części plasterek serka. Polowe na której nie ma tuńczyka, zawijamy do góry, tak ze omlet wygląda jak wielkie pieróg. Dociskamy boki, zeby sie ladnie skleil i chwilke czekami tak, żeby tuńczyk i ser zdazyly się zagrzać.

Podawac z ulubionymi warzywkami, które są konieczne na SB!
Oto omlecik z gory;)

A oto jego pyszna zawartość:)



Punkt drugi programu to leczo:) Potrzebne będą:



średnia cukinia 9moja miala ok 20 cm dlugości)

1 duzy pomidor

1 papryka czerwona

1 duża cebula

chuda wędlina

przyprawy: slodka papryka, bazylia, chili, vegeta, sól.



Cukinie kroimy w kostkę, wkładamy do miski, solimy i odstawiamy. Kiedy cukinia będzie się przegryzać, na łyżce oliwy smażymy pokrojoną cebulkę, paprykę i wędlinę (ja dałam szynkę konserwową). Parzymy i kroimy pomidora i dodajemy do cebuli i paryki. Do smażących sie warzyw dodajemy przyprawy do smaku, mozna dodac czosnek (ja nie lubie , więc nie dodałam). Kiedy pomidor zacznie się rozprażać, dodajemy cukinie. I tak gotujemy (uważając, aby nie przypalic) aż warzywa będą miały pożadaną przez nas konsystencje. Zeby sie nie przypałało, mozna podlac wodą, aczkolwiek tak czy siak polecam garnek z nieprzywierającym dnem.



Smacznego!





poniedziałek, 5 maja 2008

Życie w stylu South Beach

Witajcie Szanowni Odwiedzacze:)

Jestem Tiara mam 22 lata i w marcu przeszłam na nowy, zdrowy tryb odzywiania zwany Dieta South Beach. Piszę tryb odżywiania, bo dla mnie to nie jest dieta tylko już styl życia:)



Na tym blogu będę Wam prezentować czym się żywię na diecie Smacznej Bardzo i jak to przygotowywuje. Bedzie dużo fotek i przepisów- przynajmniej taki jest plan:)



Nie będzie tu jednak opisu diety. To znajdziecie swobodnie w internecie lub w linkach na tym blogu.



Na dobry początek:) I poprawę nastroju:) A to amerykańskie bikiniary poszalały:)